Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna

Moja mała hodowla kanarków i egzotyki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Galeria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:13, 30 Kwi 2015    Temat postu:

Wszystko ok, teraz zaczely sie pierzyc, i w zw z tym maja duze apetyty Smile
Niestety samczyki (sa w sumie trzy) dalej troche sie "kloca", dlatego dzisiaj lub jutro kazdy dostanie juz wlasna klateczke, a samiczka pojdzie do innych samiczek, do duzej klatki.
niki, musze tez przyznac, ze. samczyk Twojej hodowli naprawde ladnie spiewa (choc teraz mniej, podczas pierzenia).
Pzdr Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:16, 30 Kwi 2015    Temat postu:

Kiara módl się by nie poszedł za ojcem Very Happy bo będzie darł dzioba od rana do wieczora Very Happy
cieszę się że jesteś zadowolona z maluchów i ciekawa jestem ich po pierzeniu bo nigdy nie widziałam moich maluchów po pierzeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:21, 03 Maj 2015    Temat postu:

Właśnie, a propos pierzenia... O ile samiczka po pierzeniu dalej jest melaninowo-żółta, to samczyk... nie wiem, ale wygląda na to, że będzie miał lipochrom biały recesywny (co znaczyłoby, że zarówno Rita, jak Rino, są szpaltami na biały recesywny). Fotkę wstawię jak chłopak się już całkiem wypierzy, bo na razie nie wygląda jeszcze tak efektownie, jakmoże wyglądać za jakieś 2 tygodnie Smile (swoją drogą, on od początku był dużo jaśniejszy jeśli chodzi o podsyawę od siostry...).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:32, 04 Maj 2015    Temat postu:

Hmmm ciekawe a powiedz jak to rozpoznać? U mnie znowu nauka latania a raczej lądowania bo latać to potrafią aż za dobrze (chyba stwierdziły że za mało się ruszam) Ten jeden ma koronę z tyłu głowy jak Rino. Jestem ciekawa co z niego wyrośnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:45, 04 Maj 2015    Temat postu:

niki napisał:
Hmmm ciekawe a powiedz jak to rozpoznać?

Jeżeli chodzi o szpalty żòłte na biały recesywny (zapis jest taki: żòłty/biały recesywny) to niestety nie ma tu wyznacznika, że jakaś cecha wyglądu może to potwierdzać czy wykluczać. Może hodowcy mający większe doświadczenie umieją to rozpoznać, ale jeżeli nawet tak- nic mi o tym nie wiadomo.
Jeżeli Twoja parka byłyby to szpalty, jedyną pewną metodą jest obserwowanie potomstwa, ale już po pierzeniu tzw. juwenalnym (czyli kiedy te "wròbelki" nabierają docelowego koloru- w zależności od rozwoju czy pory roku trwa to nie wcześniej niż w 3-cim m-cu życia, a bywa i tak, że dopiero drugie pierzenie ukazuje ostateczną barwę ptaka- w każdym razie ja miałam taki przypadek.)
Tak więc musiałabyś popatrzeć po dzieciach Rity i Rino. W wypadku, gdy obydwoje rodzice są szpaltami, teoretycznie 25% młodych powinno mieć podstawę białą recesywną, następne 50% to szpalty na mut. białą recesywną, tak samo jak- zakładając- rodzice, i 25% byłoby młodych o podstawie żòłtej-nie-szpaltòw.
Zobaczymy jak samczyk skończy się pierzyć, wtedy wkleję jego fotkę ( choć samiczka już jest wypierzona na soczysto-żòłtą podstawę- tzn jeśli chodzi o podstawę (lipochrom).

Cytat:
U mnie znowu nauka latania a raczej lądowania bo latać to potrafią aż za dobrze (chyba stwierdziły że za mało się ruszam) Ten jeden ma koronę z tyłu głowy jak Rino. Jestem ciekawa co z niego wyrośnie

Nie będzie miał korony, to zupełnie co innego. Twòj młody ma tzw. ”płytkę" czy "czapeczkę", chyba niepełną, czyli taką jak ma Rino. Powinna się utrzymać, a nawet może będzie większa? Sama jestem cieekawa Laughing ...

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:50, 04 Maj 2015    Temat postu:

Przejęzyczyłam się koronę w sensie obwódkę z tyłu głowy. prawidłowo to jest niepełna płytka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:39, 05 Cze 2015    Temat postu:

niki, a słyszałaś o lizardach z koronkami, rasie zwanej vectis? U nas w Polsce chyba nikt ich nie ma, ale są takie ptaki- chodzi mi o koronę m/w taką jak mają koroniaki niemieckie... Ta rasa nie jest uznana przez COM, ale szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego ( nie jest to żadna nowość czy t.p.). Ptaki te, poza koronką, niczym się nie różnią od lizardów- taki sam rysunek i kolory, w których występują lizardy.

Chwilowo mam problem z załadowaniem zdjęć, laptop mi padł i piszę z tableta (nie swojego) lub z komórki. A ptaszków przybywa Laughing ...

Powinnam jeszcze przerdstawić dwa nowe kanarkowe samczyki rasy harceńskiej, które niespodziewanie zawitały w moim domu, a także... samiczkę papużki falistej ( he he) mutacji szek dominujący dwufaktorowy sky (niebieski). Był to świadomy zakup, gdyż od jakiegoś już czasu chciałam mieć jeszcze jakieś papugi poza wróbliczkami. Dla samiczki chcę dokupić samca paraniebieskiego spangle...

Niedługo też, bo za tydzień, powinny się wykluć amadynki wspaniałe, tak więc troszkę się u nas zmieniło, i poza pisklętami amadynek chciałabym Wam pokazać nowe ptaki.
W tym miejscu też chciałabym serdecznie podziękować Panu, który powierzył w moje ręce samczyki harcerńskie Smile .

Pozdrawiam

P.S.To nie koniec zmian. Niedługo powinnam mieć następne amadynki, pojawią się też ( później raczej) nowe kanarki... Z zeberek niestety musiałam zrezygnować, zostawiłam tylko 6 ptaszków które np były starsze, po przebytej chorobie, lub które po prostu szczególnie polubiłam. Tegoroczna młodzież, wcale nie liczną, sprzedałam, a reszta fruwa w pokojowej wolierce mojej znajomej Smile .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Pią 2:45, 05 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:08, 15 Cze 2015    Temat postu:

Jak może niektórzy z Was czytali, moja pierwsza parka amadyńców dochowała się co najmniej trójki piskląt Very Happy . Tutaj prezentuję tatusia maluszków, którego zawdzięczam michalowi0214. Mamą jest moja pierwsza amadynka o imieniu Cookie, która siedzi w budce jak przyklejona. Na zdjęcia maluszków przyjdzie trochę zaczekać... Tym czasem -Pedro, dumny tatuś.




Tutaj zdjęcie mamuśki, troszkę starsze, ale zawsze...jakieś:


Dotąd nie prezentowała też moich nowych, dwóch samczyków kanarka harcerskiego, które to ptaszki dostałam od bardzo sympatycznego Pana Pawła. Jako że nie ma mnie jeszcze w domu, w tablecie mam jedynie zdjęcie Tadzia (Jurek na początku mieszkał z kolegą, ale tak się tłuklli, że musiałam zareagować i rozdzielić chłopaków, tak, że Jurek zamieszkał z dorosłą córką Pikola, Aishą.
Na zdjęciu Tadzio (Jurek jest ciemniejszy, tzn nie ma w sobie mutacji ivory, a także czapeczki). Żałuję że Gwiazdka jest samicą która nie umie nawet zbudować gniazda, gdyż przepiękne pisklęta byłyby po nich...


Na koniec paputy Laughing . Zdjęcia te robiłam specjalnie w celu próby określenia (dokładnej) mutacji barwnej samiczki Leosi (to ta szekowata, jaśniejsza):


I samczyk Lolo, mutacja niebieska:


Od jakiegoś czasu także mam samiczkę papużki falistej, o imieniu Mania. Wypada ją przedstawić, tym bardziej, że od razu po powrocie jadę po już zamówionego samczyka kombinacji mutacji paraniebieskiej kobaltowej. Z Manią, która jest szekiem dominującym niebieskim dwufaktorowym, powinny wyjść śliczna maluszki, o różnych kolorach (nie będę Was zanudzać genetyką, napisze tylko, że wszystkie będą miały różne odcienie i kombinacje koloru niebieskiego. Tymczasem, jedyne zdjęcie mojej pięknej Mani, jakie tutaj mam:


Papużki faliste także zainteresowały mnie ze względu na nowe odmiany, jakie u nich występują (rainbow-moje marzenie, spangle w kombinacji z paraniebieską, cynamonowe lutino, black-face, szek recesywny "arlekin" i wiele innych)... Ja jednak poprzestanę na max dwóch parach, koncentrować się będę na mutacji paraniebieskiej w różnych wariantach...

Pozdrawiam Was serdecznie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Pon 18:59, 15 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:28, 08 Sie 2015    Temat postu:

Chciałam nadrobić zaległości i pokazać zdjęcia moich nowych i troszkę "mniej nowych" ptaków, których jeszcze nie pokazywałam.
Na początku amadyny. Niestety w czasie lęgów Cookie nagle zaczęła się bardzo intensywnie pierzyć (choć może był to objaw jakiegoś schorzenia?), w każdym razie kiedy jej cztery pisklątka miały 7 dni, niestety padła Crying or Very sad . Pedro świetnie zajął się dziećmi, i wszystko już myślałam że będzie dobrze, aż na tydzień przed wylotem amadynek z budki młode zaczęły mi padać- dosłownie jedną po drugiej, w ciągu dwóch dni straciłam 3 młode, uratował się jeden jedyny Arnoldzik. Teraz jest już troszkę większy, to są fotki sprzed m/w dwóch tygodni:



Nie pokazywałam też jeszcze samczyka amadyny wspaniałej, szpaltami na niebieską, liliowopierśny:



A teraz nowe sympatie mojego Piotrka Razz (który nawet zarejestrował się u nas na forum, ale na razie z braku czasu nic nie napisał Laughing ). Papuzie kobitki- jedna szek australijski dwufaktorowy niebieski (biała) i druga-szek duński (żółto -zielono-turkusowa):



Żeby nie było, że same baby, oto i panowie: paraniebieski kobalt i spangle 1 F fioletowy:



Ten dobór papużek z pozoru wygląda na misz-masz, ale brakuje nam jeszcze jednak, może dwóch parek, żebyśmy mogli zacząć wdrażać w życie pewien plan (wyhodowanie pewnej odmiany barwnej). Na razie więcej pisać nie będę, bo zaraz dostanę burę od mojego "Pana i Władcy" Twisted Evil . Tzn chodzi nam dokładnie o rainbow, a z niej painted (chociaż u nas chyba painted miałyby szansę pojawić się pierwsze, że względu na spangle). Brakuje nam jeszcze tylko papużek opalinowych (najlepiej od razu paraniebieskich). Oczywiście liczymy się z tym, że wyhodowanie pożądanych odmian potrwa kilka ładnych lat... Ale że papużki które mamy są bardzo fajne, a Mania nawet trochę oswojona, planujemy zrobić im w salonie witrynkę- a raczej taką trochę ozdobną wolierkę (choć ją jestem za wpuszczeniem towarzystwa do wielkiej klatki, w której są teraz wróbliczki, wróbliczki przenieść do modułów (marzy mi się para żółtolicych albo jakieś fajne mutacyjne zielonolice, a najlepiej takie i takie). No i jest cały czas do zagospodarowania ten kennel po pitbullu... Ostatnio jakoś sentyment mnie wziął, bo mam ochotę na... nimfy. Najlepiej kilku przepięknych mutacji, które niedawno oglądałam, mogłyby tam zamieszkać np z parą lilianek i parą katarzynek (dwie parki nimf)- w sumie osiem niedużych papug na pomieszczenie długości 1,5m i po 1m szerokie i wysokie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Sob 18:33, 08 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simone
Doświadczony Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:31, 09 Sie 2015    Temat postu:

hehe, fajne towarzycho Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszaq
Moderator dzialu Astryldy



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:23, 09 Sie 2015    Temat postu:

Śliczne ptasie!
Przykro mi z powodu tych padniętych amadynek, ale cóż - tak się zdarza... Lęgi są bardzo obciążające dla samiczki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:58, 03 Paź 2015    Temat postu:

Dawno nie pokazywałam moich ptasiorków, w tym także tych nowych- dotąd nie prezentowanych, jak i starszych, po pierzeniu itp. Obecnie w mojej małej hodowli taki trochę "martwy okres", żadnych lęgów, jajek... Chociaż połączyłam dwie parki zeberek (z mojego stadka zostało niewiele ptaszków, zostawiłam te, z którymi wiążę plany hodowlne i starsze zebereki, mające u mnie "emeryturę" Laughing - takich staruszków mam dwoje, już kiedy je dostałam miały po 2-3 lata...).
Kanarki w tegorocznym sezonie troszkę zaniedbałam jeśli chodzi o plany hodowlane itd- bardziej skupiłam się na amadynach wspaniałych, tak żeby skompletować chociaż małe stadko na początek hodowli tego gatunku... Teraz jesienią mam jednak nadzieję na zakup kilku kanarków właśnie- na pewno fiorino, i zobaczymy czy jakieś jeszcze (myślałam o świeżej krwi, ale że moje melaninki ciężko nazwać rasowymi kanarkami kolorowymi, postanowiłam połączyć je z samcem i samiczką od niki- a że są to ptaszki po ojcu lizardzie i matce izabelowatej rezultaty takiej krzyżówki mogą być ciekawe... Picolo niestety stracił w tym roku swoją ukochaną Poldzię- zmarła na gnieździe, jak się okazało, miała zaparcie jaja, a nie dawala żadnych oznak- biedulka cierpiała siedząc na gnieździe Sad ... Jeżeli Picolo okaże zainteresowanie, mam dla niego śliczną samiczkę harceńską (dostałam ją jako samczyka, ale na 90% jest to samiczka, choć pod ogonkiem jej jeszcze nie oglądałam- w każdym razie nie śpiewa. Wraz z Tadkiem (tym harcenem o barwie żółty ivory szek) dostałam drugiego samczyka- Jurka. Jurek śpiewa, ale kobitki idealnej jesszcze dla niego nie mam. Ze swojej hodowli chciałam zostawić sobie w tym roku samiczkę (na miejsce Poldzi, oprócz niej mam jeszcze jedną starszą córkę Poldzi i Pikola-Aishę, opisywaną tu jako Asika), oraz tegorocznego samczyka (jest jeszcze jeden, ale postanowiłam go sprzedać, gdyż przyda mi się świeża kreew). Kolejny samczyk z tej parki zamieszka u moich rodziców (tegoroczny)... Są także bliźniaki od niki, Gwiazdka, i kilka innych kanarków, które jednak nie tworzą podstawy hodowli, a są, bo je lubię Laughing . Właściwie ciężko tu mówić o przemyślanej hodowli, która opiera się na krzyżówkach kilku ras... W tym roku jednak zaamierzam skupić się na hodowli kanarków kształtnych, dokładnie na fiorino- Cleo, samiczka z avatarka, zapoczątkowała moją miłość do kanarków tej rasy.

Tegoroczny samczyk (jeden z kilku) po Poldzi i Picolo:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jurek i Tadek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Reno (samczyk) od niki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj jeszcze Picolo, Poldzia Sad , Aisha i Gwiazdka:
[link widoczny dla zalogowanych]

"Maluchy" od niki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pomimo pierwszego lęgu nieudanego nie zamierzam się poddawać także z amadynami wspaniałymi i to one będą następną częścią mojej hodowli (tzn już jest malutkie stadko, akurat takie żeby zacząć... no, może po dokupieniu "czegoś" Laughing ).
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli chodzi o zeberki, skupiłam się tylko na moich ulubionych mutacjach, a właściwie kombinacjach- będą to czarnolice marmurki, zwykłe czarnolice i black-face w kombinacji ze srebrną dominującą i może izabelą... Na razie połączone mam dwie parki (panienki dopiero mi dojrzały)- samczyk black-face i samiczka CFW/BC oraz samczyk BB/OB IS i samiczka F BF BB OB (czyli można właściwie powiedzieć że kombinacji nazywanej "Fox"- niestety u jej brata brak mutacji BF, a szkoda, gdyż piękno tej odmiany widać tak naprawdę u samców).

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam tak że cztery papużki faliste, dwie samiczki dwa samczyki, i na celu wyhodowanie odmian rainbow i painted- ale na temat napiszę innym razem, droga może nie być tak długa jak myślałam, ale celowo dobierałam ptaki do tych kombinacji (wyjątek to Mania, moja pierwsza teraz kupiona falista- spodobała mi się po prostu...).
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wróbliczki po kilku razach kiedy wysiadywały jaja dały sobie na razie spokój. Problem w tym, że chyba mam dwie samiczki (jedna kupiona jako samiczka, druga miała być samcem, a pierwsza zniosła jaja niż ta "prawilna samica").
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Nie 0:05, 04 Paź 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simone
Doświadczony Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:43, 04 Paź 2015    Temat postu:

ładne pitaszki Smile Jest po czym sprzątać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:34, 04 Paź 2015    Temat postu:

Ale ładnie się wybarwiły maluchy ode mnie, teraz chć wiem jak po pierzeniu wyglądają.

Ładnie masz ptasiorów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszaq
Moderator dzialu Astryldy



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:47, 07 Paź 2015    Temat postu:

Ale ferajna! Smile
Śliczne te amadynki, zwłaszcza żółtogłowy samczyk Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Galeria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin