Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna

Kanarek nie chce latać po pokoju

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie kanarków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anie_1981
Podrostek



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:28, 24 Kwi 2015    Temat postu: Kanarek nie chce latać po pokoju

Mam od jakiegoś już czasu kanarka kształtowego, glostera. Jest prześliczny, ale leniwy niesamowicie. Podejrzewam, że jest spasiony, bo przez jakiś czas podawałam mu sporo murzynka, ale już od dawna go nie ma. Problem w tym, że ten kanarek ma klatkę otwartą całą dobę, ale opuszcza ją tylko wtedy, gdy mu zabraknie jedzenia w misce. Czasem się zastanawiam, czy go trochę nie przegłodzić, żeby chociaż trochę polatał. Zastanawiam się, czy to może być spowodowane tym, że kanarek ma klatkę na szafie, wysoko, może to w jakiś sposób wpływa na jego brak ochoty na latanie? Już nie pamiętam kiedy on wylazł z klatki tak po prostu, zawsze chodzi o jedzenie. Macie może pomysł jak go rozruszać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:04, 24 Kwi 2015    Temat postu:

Postaw klatkę niżej. Gdzieś przy oknie. Ptaki intuicyjne wybierają najwyżej położony punkt. Podaj mu mniej jedzenia normalna dawka to 1 łyżeczka ziarna dziennie i warzywo lub oowoc. Zmniejsz mu ilość ziarna. Widocznie jest zapasiony i ciężko mu latać. Może trochę go pogoń by polatał i nabrał kondycji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anie_1981
Podrostek



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:38, 24 Kwi 2015    Temat postu:

Nie mam sumienia go ganiać po pokoju, ale chyba faktycznie zacznę mu wydzielać jedzenie. Jest to jednak dla mnie nowość, zawsze moje ptaki miały ziarna pod dostatkiem i nikt nie był spasiony. Odchudzanie ptaka to dla mnie nowe doświadczenie... Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simone
Doświadczony Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:43, 24 Kwi 2015    Temat postu:

Glostery są podatne na zapasienie. Miałem taką samiczkę, którą zaraz po zakupie jak próbowałem pogonić po prostu po metrowym locie spadała w dół, nie umiała skręcać w locie, więc waliła w ścianę chcąc sie jej złapać. Po tygodniu diety i pobytu we fruwajce z dwoma żerdkami skrajnie rozstawionymi i ptak nauczył się latać, teraz wolierka ją doucza tej sztuki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:54, 24 Kwi 2015    Temat postu:

a masz inne ptaki co by mogły z nim być podczas lotów? może zachce mu się ruszyc zadek jeśli zobaczy innego ptaka latającego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anie_1981
Podrostek



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:51, 25 Kwi 2015    Temat postu:

Mam jeszcze 4 Nimfy i 5 mewek japońskich w wolierze pokojowej, ale nie mogę tam niestety wpuścić kanarka. Gdy woliera była nowo wybudowana, kanarek był tam razem z resztą towarzystwa przez dwa tygodnie. Po tym czasie musiałam go stamtąd zabrać, bo rzucał się na inne ptaki, nawet na Nimfy... Zabrałam go stamtąd dla jego własnego dobra, Nimfy są spokojne, ale nawet one mają jakiś margines wytrzymałości. 5, czy 10 razy może potraktowałyby kanarka ulgowo, ale za 11 razem mógłby konkretnie oberwać.

Myślę jakby tu go postawić niżej, ale się nie da niestety, albo za wysoko, albo za nisko, już chyba lepiej to za wysoko. On dobrze lata, nie ma jakiś zadyszek, nie wachluje się się skrzydłami, po prostu jest leniwy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:48, 25 Kwi 2015    Temat postu:

hmmm może ten typ tak ma, a nie chcesz małych glosterków? może mu zafundujesz towarzyszkę? może to go rozrusza. Ja już więcej nie mam pomysłów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anie_1981
Podrostek



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:31, 27 Kwi 2015    Temat postu:

No ponoć ta rasa kanarków jest leniwa i podatna na otyłość. Po prostu nie doczytałam, kupując kanarka. Sądziłam, że kanarek, to kanarek, różnią się tylko wyglądem i śpiewem. Gdybym wiedziała to co wiem teraz, to kupiłabym wodnotoka, lub harcena. Kuzyn ma harcena i lata po domu jak odrzutowiec, jak tylko mu klatkę otworzą, to wylatuje z niej natychmiast. Dlatego chciałam kanarka, bo uznałam, że są bardzo ruchliwe i ciekawskie. Mojego ciekawi tylko zawartość miski... nic poza tym.

Zaczęłam wydzielać mu jedzenie, choć czuję się z tym podle i nienaturalnie. Jest minimalnie lepiej, bo jak mu prędzej braknie jedzenia, to prędzej wylatuje z klatki.

O dokupieniu jakiegokolwiek kanarka nie może być mowy. Mam wolierę w pokoju i chciałabym mieć ptaki tylko w niej. Kanarek nie nadaje się do życia z innymi gatunkami, jest w stosunku do nich agresywny, rzuca się i na mewki, i na Nimfy. Gdybym miała mieć tylko kanarki, to jeszcze rozumiem, ale dodatkowa klatka z kanarkiem w pokoju, w którym jest już woliera, wygląda co najmniej śmiesznie. Lubię mojego kanarka, dbam o niego najlepiej jak potrafię i życzę mu długiego i szczęśliwego życia, ale nie ma opcji posiadania więcej kanarków w moim przypadku.

Najchętniej zbudowałabym mu jakąś wylotówkę, ale skoro nie planuję więcej kanarków, to nie ma sensu budowania wylotówki. Zwłaszcza, że ten kanarek mógłby traktować swoją klatkę jak sypialnię, gdyby tylko zechciał, jest stale otwarta, nie widzę sensu zamykania go.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Hodowca



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:02, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Nie czuj się podle wydzielając mu jedzenie to jest dla jego dobra. Może pomału zacznie się czymś interesować jeśli nie będzie jedzenia z klatce to zacznie go szukać poza klatką.
Glostery są fajne i myślę że Twój jest po prostu rozleniwiony. Może zrób mu jakieś żerdki w pokoju na których może sobie posiedzieć. Ja zawsze mam zamontowaną jakąś gałąź by ptasiory mogły sobie posiedzieć i mieć miejsce postojowe podczas latania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:39, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Uwazaj tylko, zeby nie odchudzic go za bardzo, glosterki powinny byc lekko zaokraglone...

Nie myslalas zeby zamienic kanarka, albo sprzedac i kupic wodnotoka np? (O malinois wszystko opowie Ci Damianf) Wink .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Pon 20:44, 27 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anie_1981
Podrostek



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:08, 28 Kwi 2015    Temat postu:

Wydaje mi się to bez sensu, bo jak już pisałam, nie planuję posiadania niczego, co nie może mieszkać w wolierze towarzyskiej. Rozważałam przez moment oddanie/sprzedaż tego kanarka, ale przywykłam do niego i jest naprawdę śliczny, ot taka puchata kulka. Spodobał mi się od pierwszego spojrzenia, jak szukałam kanarka na Allegro, więc podjęłam decyzję, że to będzie właśnie ten. Nie żałuję, bo to ciekawe doświadczenie, ale ptaki to nie jest moje jedyne hobby, ani jedyny obowiązek. Może go latem będę wystawiała na dwór z klatką, woliery nie wyniosę Razz ale kanarka w klatce mogę.

Gdybym miała miejsce na podwórku na małą wolierkę tylko dla kanarka, to mogłabym przez zimę trzymać go w domu w klatce, a całe lato na dworze. Niestety mieszkam na bardzo po-komunalnym osiedlu. Maleńkie działeczki, jedna przy drugiej, a chałupy takie wielkie, że ledwie się je da obejść dookoła... Gdzie tu woliera...? Nie ma gdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anie_1981
Podrostek



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:06, 14 Paź 2015    Temat postu:

Odświeżam, żeby donieść o smutnym wydarzeniu... Tak jak pisałam w tym temacie, mój kanarek był leniwym obżartuchem, "był", bo niestety dziś rano znalazłam go martwego w klatce, skulonego jak do snu. Marcel od dawna nie latał, dużo jadł i tył. Nie miałam jak tego zmienić. Zniosłam klatkę z szafy na której stała, żeby był niżej. Za wiele to nie dało. Od jakiś dwóch miesięcy nawet nie nocował na żerdzi, tylko na podłodze klatki. Nie mam w mieście ptasich weterynarzy, naprawdę ciężko jest wyleczyć ptaka, jeśli nie ma się dostępu do odpowiedniego lekarza.

To był piękny ptak i będzie mi go brakowało, ale nigdy więcej nie kupię kanarka. Tak jak już się wielokrotnie wypowiadałam, kanarki nie nadają się do towarzystwa wielogatunkowego. Gdyby ktoś mi zagwarantował, że np. taka rasa kanarka jest łagodna, to kupuję, bo może mieszkać w wolierze. Ale żaden posiadacz/hodowca mi tego nie zagwarantuje. Ja naprawdę mam dużo pracy na co dzień przy wolierze i akwarium, nie chcę dodatkowo kolejnej klatki, zwłaszcza, że nie mam jej za bardzo gdzie postawić. A dodatkowo w domu mam też inne obowiązki i inne pasje. W tej chwili mam 10 ptaków (4 Nimfy i 6 mewek japońskich) i jest to już ładna gromadka łobuziaków. Skupię się na nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:35, 15 Paź 2015    Temat postu:

Przykro mi bardzo, anie_1981 Sad . Ja również dwa dni temu straciłam jedną z moich czterech falistych- samczyka o imieniu Spikie, rano jeszcze był aktywny, po moim powrocie z pracy już siedział skulony, miał biegunkę, a wet przyjmuje u nas (na SGGW) tylko w środy. W nocy papużka odeszła Sad .

To, czy kanarki nadają się do wolier międzygatunkowych, jest wd mnie kwestią względną. Zależy to od gatunków ptaszków, z którymi miałyby mieszkać. Np Al, którą na pewno znasz z tego forum czy z innych for, trzyma kanarki z zeberkami, amadynami ostrosternymi, są w wolierze (zewnętrznej) także papugi- lilianki. Zdjęcia znajdziesz w powitaniu Al:http://www.prostodzioby.fora.pl/przedstaw-sie,2/ptaki-al,192.html.
Nie znaczy to jednak, że namawiam Cię do zakupu kanarka. Masz taką obsadę, która sama w sobie już jest chyba dość absorbująca... (poza tym nie jestem pewna relacji kanarek-nimfa).

Przykro, że tak się stało. Pozdrawiam Cię serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Czw 13:00, 15 Paź 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anie_1981
Podrostek



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:18, 15 Paź 2015    Temat postu:

Nimfy są bardzo spokojne, w zasadzie niewiele w nich agresji, jeśli w ogóle jest. Mój kanarek głównie skupiał się na ganianiu mewek japońskich, a wtedy miałam jeszcze mewkę nielota, który po zgonieniu z patyka po prostu spadał na ziemię. No ale jak rzucił się kanarek na Nimfę, to go szybko złapałam. Co prawda tylko okładały się dziobami, ale wyglądało to groźnie. Ja zresztą mam do tego takie podejście, że zwierzę jest tylko zwierzęciem i ma swój margines wytrzymałości. Raz, drugi, dziesiąty Nimfa może zignorować/potraktować ulgowo niedorostka, a za jedenastym razem tak go w łeb zdzielić, że z kanarka zostanie krwawa miazga.

Przyznaję, że chodzi mi po głowie jakiś trzeci gatunek ptaka, dlatego kanarek byłby idealny, bo mógłby być tylko jeden. Ale temperament tego gatunku nijak mi nie odpowiada.

A jeśli chodzi o śpiew, to mój kanarek w ciągu całego u mnie życia jak pośpiewał ze dwie godziny, to było wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie kanarków Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin