Mutacje gołębia skalnego (formy miejskiej)

Kiara

Jakiś czas temu za sprawą swoich obserwacji zauważyłam, że nasze miejskie gołębie (podgatunek gołębia skalnego- Columbia livia f. urbana) występują u nas w kilku podstawowych kolorach (wahających się od ptaków czarnych niemalże, po siwe z ciemniejszymi znaczeniami), nietrudno zauważyć także mutacje (ptaki białe, płowe-jak dobrze się przyjrzeć, te płowe występują w różnych odcieniach, a dzisiaj, pierwszy raz, zobaczyłam najprawdziwszego szeka-gołąb miał niepełną białą czapeczkę, oraz białe lotki w m/w 2/3 piór skrzydeł.
Mam taką teorię, że niewiele tych mutacyjnych gołębi pochodzi od mutacji spontanicznych (może niewielka część białych, raz u Babci w Koszalinie widziałam też albinosa). Prawdopodobnie większość z tych ciekawie upierzonych ptaków to są mieszańce gołębi miejskich z tymi hodowanymi w gołębnikach (przemawia za tym fakt, że na Ursynowie wszystkie gołębie sà do siebie podobne, natomiast na Pradze (szczególnie starej Pradze, w okolicach Brzeskiej, Ząbkowskiej, Białostockiej, Targowej itp) w każdym gołębim stadku można dostrzec jakiegoś nietypowo upierzonego osobnika.) Dodam tutaj, że na Pradze, w starych budynkach, w każdej kamienicy mieszka przynajmniej jeden "gołębiarz", a gołębniki są budowane wd fantazji i warunków ich właścicieli- znam jeden, do którego wchodzi się po dachu Smile

. W gołębnikach tych, oprócz zwykłych białych pocztowych gołębi (niestety nie znam się na ich rasach, choć mój Dziadek swoje gołębie hodował na strychu), są także gołębie typowo ozdobne-loczki, i inne, których nazw nie wymienię, gdyż nie chcę walnąć gafy.

Za chwilę pogrzebię w archiwum i dodam zdjęcia warszawskich gołębi... Może mi to zająć czas nawet do jutra, gdyż gołębie fotografuję od ładnych kilku lat, wcześniej bez konkretnego celu (teraz będę szukać ptaków mutacyjnych), więc proszę o cierpliwość.

Jeżeli obserwujecie ten gatunek w Waszych miastach, miasteczkach, na wsiach, zdjęcia nietypowych (lub wręcz przeciwnie- typowych dla danego obszaru) gołębi będą mile widziane.

Gołębie ursynowskie:

Gołębie praskie:

Postaram się zrobić zdjęcia gołębiom o różnych odcieniach "czerwieni" (rudego) i prasie szeki, których kilka można wypatrzeć (dopiero teraz to zauważyłam) na "zdjęciach grupowych. Chodzi mi o te z białymi lotkami bądź sterówkami, za pewne są to szpalty na szeka (lub na białe, które przez niektórych zwane są "czystymi szekami", choć nie wiem, czy to nazewnictwo obowiązuje, jeśli chodzi o gołębie.)

Mirek7741

Musze przyznać, że bardzo fajnie to wszystko przedstawiłeś. Dowiedziałem się ciekawych rzeczy, o których wcześniej nie miałem pojęcia, dlatego też taka wiedza będzie przydatna dla hodowcy gołębi.