| 
 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Kiara Administrator
 
 
 Dołączył: 12 Gru 2014
 Posty: 1267
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 10 razy
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Warszawa
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 15:56, 21 Gru 2014    Temat postu: Zaparcie jaja |  |  
				| 
 |  
				| Zaparcie jaja zdarza się głównie u młodych lub starych-dotąd nie znoszących jaj- samiczek. Powodem może być zbyt duży rozmiar lub brak otaczającej jajo skorupki (stąd tak ważne jest prawidłowe karmienie samic przygotowywanych do lęgów). Inną przyczyną może być zbyt niska temperatura panująca w pomieszczeniu, zbyt niska wilgotność powietrza, nieprawidłowości w budowie układu rozrodczego a nawet- może być spowodowana poprzez cechy przekazywane z matki na córkę. Zaparte jajo zatrzymuje się w jajowodzie. Jest to bardzo poważna sytuacja, mogąca doprowadzić w ostateczności do śmierci samiczki.
 
 Samiczka dotknięta tą dolegliwością przesiaduje w gnieździe, jest napuszona, napręża się. Często siedzi na dnie klatki, a porusza się z trudem. Brzuszek jest rozdęty, obolały i przekrwiony. Bywa, że w otworze odbytowym widać jajo. Jest to najlepsza z możliwych sytuacji- można wtedy samiczkę ostrożnie wziąć do ręki (uważając żeby nie uszkodzić jaja znajdującego się w brzuchu), i na kilka sekund podstawić jej brzuszek pod strumień chłodnej wody. Po takim zabiegu od razu prawie należy samiczkę włożyć w ciepłą-nagrzaną nad parą szmatkę- i zaczekać. Bywa, że jajko znajfujemy już po pierwszej serii takich zabiegów (naprzemiennie stosowane pobudzają skurcze kloaki).
 Takiego zabiegu (a tym bardziej- polecanego przez niektórych masażu brzuszka) nie powinien przeprowadzać ktoś,kto nie a doświadczenia- trzba pamiętać, że taka sytuacja to potworny ból dla samiczki.
 Czasami pomaga samo wprowadzenie do odbytnicy 2-3 kropli oleju rycynowego i umieszczenie samiczki w ciepłym miejscu o dużej wilgotności powierza.
 Nigdy nie należy zostawiać w takiej sytuacji ptaka samemu sobie- samiczka która umrze w takich okolicznoścach będzie potwornie cierpieć- w takiej sytuacji nawet jak najmniej inwazyjne środki pomicy (wymienione wyżej) zazwyczaj okazują się pomocne.
 
 Naley jednak pamiętać, że są samiczki, które mają ten problem powtarzający się w właściwie każdym lęgu-takie samice należy odsunąć od hodowli.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Sob 15:15, 20 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  |  |  |  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  |