Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna

Co to jest czerwony faktor? Faktor wizualny a faktor=gen

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Rasy kanarków / Kolorowe / Lipochromowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justynka
Pisklę



Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 11:32, 28 Mar 2015    Temat postu: Co to jest czerwony faktor? Faktor wizualny a faktor=gen

Czerwony to faktor a nie mutacja - co to znaczy?

Justa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:55, 28 Mar 2015    Temat postu:

Witaj Justynko. Mutacją nazywamy utrwaloną już, spontaniczną mutację na konkretną cechę- czyli kiedy np w lęgu ptaków czarno-czerwonych jedno z piskląt było znacznie ciemniejsze od pozostałych- był to mutant, gdyż cechę tę dało się utrwalić (a jedną z cech definiujących mutację jest jej powtarzalność)- w ten sposób powstała mutacja kobaltowa.
Jeśli chodzi o kanarki czerwone, powstały one z krzyżówek kanarków z czyżykami czerwonymi (Carduelis cucullata). Bastardy te okazały się płodne, i dalej krzyżowane z kanarkami, dały początek rasie kanarków czerwonych.
Dlatego o kanarkach czerwonych nie mówi się jako o mutacji- gdyż nie powstały poprzez spontaniczną, później utrwaloną mutację, a przez przemyślaną krzyżówkę.
Samo pojęcie faktor (ang.factor-czynnik), sprowadza się do dziedziczenia właśnie czynnika mającego wpływ na konkretną cechę (tutaj- kolor czerwony upierzenia), zapisanego w genotypie.

Mam nadzieję że bardzo prosto to opisałam. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, pisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Pisklę



Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 12:14, 29 Mar 2015    Temat postu:

Tak czerwony pochodzi od czyzykow. Przy kobaltowych piszesz ze to jednak mutacja a nie tylko faktor jedynie optycznie przyciemniajacy upierzenie. Myslalam wiec, ze tutaj chodzi o to samo. Ze tez to nie genetyczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:52, 03 Kwi 2015    Temat postu:

Justynka napisał:
Tak czerwony pochodzi od czyzykow.

Pisałam o tym Wink .

Cytat:
Przy kobaltowych piszesz ze to jednak mutacja a nie tylko faktor jedynie optycznie przyciemniajacy upierzenie. Myslalam wiec, ze tutaj chodzi o to samo. Ze tez to nie genetyczne.

Nie jest to takie proste. Nie można powiedzieć, że dziedziczenie czerwonego faktora nie jest związane z genetyką, bo wszystko, co jest dziedziczne, z genetyką się wiążę. Jednak jak działa faktor- w sensie zmiany na upierzenie oraz jak może się dziedziczyć, najlepiej zrozumiesz czytając np o mutacjach "dilute" amadyny wspaniałej- myślę że to dobry przykład.

Wracając do kanarków. Pisząc o mutacji kobaltowej, nie bardzo rozumiem, czego nie zrozumiałaś. Następnym razem zamieść odpowiedni cytat...
Jeżeli chodzi Ci o ten fragment:
Kiara napisał:
(Kobalt) Jest to mutacja spontaniczna, która pojawił się w linii kanarków czarno-czerwonych. W lęgu tychże kanarków pojawił się jeden ptak o czarnych nogach i dziobie, oraz nietypowo ciemnym upierzeniu.

mogę Ci to wytłumaczyć, że właśnie ten nietypowy ptak był mutantem i jego potomstwo dało początek wszystkim kanarkom kobaltowym. Jeżeli nie rozumiesz, jak mutacja może wywodzić się z nie-mutacji (czarno-czerwone są odmianą barwną), może najpierw warto napisać, że właśnie to jest istotą mutacji- a przykład kobalta jest wręcz książkowy dla podania przykładu. Może nie rozumiesz, dlaczego ta mutacja powstała w linii kanarków czarnych o czerwonym lipochromie, jednak warto przypomnieć, że w przypadku odmian melaninowych, zawsze powinno się spojrzeć osobno na melaninę i lipochrom, jeśli chodzi o dziedziczenie i genetykę. Zmiana zaszła na poziomie melaniny, nie lipochromu, i mogła równie dobrze zajść u kanarków czarno-żółtych.
Chyba, że chodzi o coś innego, w takim wypadku proszę o cytat.

Pozdrawiam,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Pią 2:54, 03 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:09, 06 Cze 2015    Temat postu:

Dodam tutaj jeszcze, że faktor to po polsku "czynnik". W zależności od odmiany barwnej, ptaki mogą mieć jeden lub dwa faktory na daną cechę. Tak jest u papug ( np u papużek falistych szeki dominujące czy recesywne chociażby mogą mieć jeden lub dwa faktory powodujące szekowatość. Ptaki z dwoma faktorami (tu akurat szekowatości) mają upierzenie koloru żółtego (u falistych z linii zielonych) i białego (odpowiednio-z linii niebieskiej), które w przypadku (piszę o szekach dominujących) szeków dwufaktorowych mają jedynie plamę koloru zielonego lub niebieskiego na tzw nadogoniu-czyli między stykającymi się końcami skrzydeł. Oprócz tego mają ciało prawie czysto żółte/białe, z kilkoma melaninowymi łatkami w okolicach karku. Z kolei jednofaktorowe szeki dominujące mają ciało dwukolorowe, a obszary melaninowe są znacznie rozleglejsze.
Zanim przejdę do kanarków, jeszcze jeden przykład, żebyście zrozumieli mój tok rozumowania.

Innym przykładem będzie gen rozjaśniający upierzenie (dilute) u amadyny wspaniałej. Z tym, że tutaj gen związany z tym faktorem musi leżeć na chromosomie płci (" drugim iksie"), gdyż samce z jednym faktorem mają kolor upierzenia pastelowo-zielony lub pastelowo-niebieski, podczas gdy jednofaktorowe samiczki są żółte lub srebrne (silver). Samce prawdziwie srebrne czy żółte (temat jest tu bardziej skomplikowany, bo upierzenie ciała zależne jest też od koloru piersi amadyny) są zawsze dwufaktorowe.

Jak ma się to do kanarków? Uważam, że te prawdziwie czerwone mają po dwa faktory powodujące upierzenie koloru czerwonego. W przypadku skrzyżowania samicy żółtej z samcem czerwonym( czy odwrotnie) ptaki również mają kolor niemalże czerwony ( przy podawaniu barwnika syntetycznego, ale i u kanarków po dwóch rodzicach czerwonych należy podawać barwnik, żeby kolor należycie został wyeksponowany). Nigdzie o tym nie czytałam, jest to więc na razie jedynie moja teoria, ale kanarki po jednym z rodziców nie-czerwonym, mają jeden faktor koloru czerwonego. Ptaki po dwóch rodzicach czerwonych powinny mieć dwa faktory, ale jako że nie znam tego faktora od strony genetycznej (tzn czy nie ma związku z chrosomem płci), nie mogę tego stwierdzić na pewno.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Sob 15:36, 06 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Pisklę



Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 17:28, 08 Cze 2015    Temat postu:

Kiaro ja wiem, ze factor zangielskiego to jest po polsku np. Czynnik. Tylko nadal nie wiem co to jest ten faktor-czynnik. Czym faktor sie rozni od mutacji. Czemu na jedno mowisz faktor a na inne mutacja.
U papuzek to jest inaczej niz piszesz. To wiem, bo prawie 10 lat hodowalam papuzki. Z powodu wyjazdu z Polski musialam hodowle zlikwidowac. Faktory u papug sa wtedy, kiedy jest mutacja o niepelnej dominacji. Jeden allel mutacji - 1 faktor, dwa allele mutacji . 2 faktory. 1F wyglada i inaczej niz 2F. U szeka dominujacego sa 1 i 2F ale u recesywnych nie ma czgos takiego. Nie mozna tez mowic o plamach melaninowych.
Podaj mi prosze nie przyklady, a definicje faktora oraz konkretne roznice miedzy faktorem i mutacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:30, 11 Cze 2015    Temat postu:

Ciąg dalszy tematu, który zszedł na mutacje papużek falistych przeniosłam tutaj (jak też kilka wydzielonych wybranych postów):
http://www.prostodzioby.fora.pl/mutacje-gatunkow,396/kilka-slow-nt-mutacji-p-falistych-i-ich-dziedziczenia,702.html

Zapraszam tym samym do kontynuowania dyskusji n.t. kanarków czerwonych.

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simone
Doświadczony Hodowca



Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:58, 11 Cze 2015    Temat postu:

Ja tak myslę, ze ta dyskusja powinna być poparta jakimiś autorytatywnymi wypowiedziami specjalistów badaczy, jako cytaty choćby. W tej chwili czytam chyba wymianę zdań amatorskich adeptów genetyki, tak w sumie chyba mało interesującą dla przeciętnego hodowcy, a jeszcze mniej dla posiadacza pojedynczych ptaków. Bo, obrazując wypowiedź, pijąc słodką herbatę ważne by wiedzieć czym ją posłodzić i ile, natomiast zrozumienie procesów oddziaływania słodkości na receptory smaku zainteresuje peewno promil z posród wielbicieli cukru w herbacie.
W ten zapewne pokręcony sposób chciałbym napomknąć, że zbyt ostre, nawet jesli grzeczne, udowadnianie swoich tez bywa męczące dla gawiedzi, czyli np mnie.

Co do samych kanarków czerwonych, są śliczne, jednak niezależnie czy faktor, czy mutacja, bez "farby" ciężko o piękny efekt, a kolorek jest szkodliwy i w mojej ocenie to warto podkreślić. No taki ze mnie faktorowy mutant Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:15, 12 Cze 2015    Temat postu:

Simone napisał:
Ja tak myslę, ze ta dyskusja powinna być poparta jakimiś autorytatywnymi wypowiedziami specjalistów badaczy, jako cytaty choćby. W tej chwili czytam chyba wymianę zdań amatorskich adeptów genetyki, tak w sumie chyba mało interesującą dla przeciętnego hodowcy, a jeszcze mniej dla posiadacza pojedynczych ptaków.

Genetyka mało dla kogo jest interesująca, ja, jak pisałam, jestem samoukiem, akurat definicji faktoru takiej, o jaką chodziło Justynce nie znalazłam. Jednak co do pozostałych zarzutów, jestem nieco zdziwiona. Wytłumaczyłam, dlaczego mówiąc o kanarkach czerwonych nie używa się słowa "mutacja". Dalsza dyskusja również zauważyłam, jakby była nieco hmmm... wymuszona? Dlatego napisałam, że ta dyskusja zmierza w dziwnym kierunku i ma jakąś specyficzną atmosferę (chyba jednak w temacie o kanarkach białych recesywnych, bo tylko w tych dwóch wątkach poisałam z Justynką...

Dobrze rozumiem, że taki wątek, gdzie jedna strona drugiej coś chce udowodnić to nic przyjemnego, jednak w odpowiedzi na to, co pisała Użytkowniczka, musiałam to sprostować. Wątek był dłuższy, część przeniosłam, ale i tam w odpowiedzi na moje przykłady faktorów u gatunku który ponoć użytkowniczka hodowała, napisała że jest inaczej... Podałam link do forum o papużkach (bo o nie chodziło)... Ciekawa jestem, co teraz, ale chyba koniec prowokacji, gdyż dostałam na pw informację, iż osoba o nicku Justynka jakoby wyjeżdża i musi-w zw z tym- opuścić forum. Tylko zastanawia mnie, dlaczego to jest powód, choćby niki pisze z Mediolanu...
Jeszcze inna sprawa, że osoba hodująca ponoć kanarki białe recesywne nie wie o tym, że ta mutacja nie pobiera z pokarmów witaminy A... Kiedy przyszło do problemu z karmieniem małego albinoska, powinna umieć pomóc.
Szczerze mówiąc mam bardzo dziwne odczucia, co do tego kim jest Justynka i czy nie jest np kimś całkiem innym. Ale może mam paranoję?!...

Cytat:
Bo, obrazując wypowiedź, pijąc słodką herbatę ważne by wiedzieć czym ją posłodzić i ile, natomiast zrozumienie procesów oddziaływania słodkości na receptory smaku zainteresuje peewno promil z posród wielbicieli cukru w herbacie.
W ten zapewne pokręcony sposób chciałbym napomknąć, że zbyt ostre, nawet jesli grzeczne, udowadnianie swoich tez bywa męczące dla gawiedzi, czyli np mnie.

Jeżeli to moje wywody Cię zmęczyły (te dot. faktorów za pewne) przykro mi, chciałam zainteresowanej na prostym przykładzie wytłumaczyć działanie jednego faktory, a działanie dwóch (więcej na ten temat jest w dalszej części wątku, którą wydzieliłam do działu papug). Być może cały ten wątek wrzucę do nowego subforum Genetyka Laughing ...

Cytat:
Co do samych kanarków czerwonych, są śliczne, jednak niezależnie czy faktor, czy mutacja, bez "farby" ciężko o piękny efekt, a kolorek jest szkodliwy i w mojej ocenie to warto podkreślić. No taki ze mnie faktorowy mutant Smile

Ale masz tutaj Simone rację. Barwniki, te naprawdę silne, z dodatkiem np wyciągu (kantaksantyny) z grzybów ( jak w produkcie jednej z firm, bodajże Bogena) czy ogólnie- barwniki syntetyczne, są bardzo obciążające dla wątroby kanarka, za pewne i trzustki... Dlatego hodowcy dbający o swoje ptaki i jednocześnie stosujący barwniki najczęściej podają barwnik jedynie w pierwszym roku życia ptaka (czyli wtedy, gdy jest on wystawiany i ewentualnie sprzedawany), w latach późniejszych tak naprawdę bywa to różnie. Nie wolno jednak zapomoinać, że w hodowli tym najważniejszym priorytetem powinno być zdrowie i dobra kondycja ptaków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Pisklę



Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 7:17, 12 Cze 2015    Temat postu:

Nie wiem o Ci chodzi, kim niby mialabym byc?
Zapytalam o faktor przez ta Twoja wypowiedz: "Wśród hodowców przez pewien czas trwały spory czy kobalt faktycznie jest nową mutacją czy jedynie faktorem-tylko optycznie przyciemniającym upierzenie. W przeciwieństwie jednak do kanarków onyksowych, kobalt faktycznie został uznany za mutację barwną." Myslalam, ze faktor w czerwonym faktorze to jest to samo co tutaj.
Teraz mysle, ze mylisz rozne rzeczy. W tym cytacie mylisz faktor z mutacja i rasa. Mutacji nikt nie uznaje. Mutacja jest (wbrew temuco mi caly czas sugerujesz ja dobrze wiem co to jest mutacja). Nie mozna jej uznac lub nie. U kanarkow uznaje sie rasy. Nie kazda mutacja zostaje od razu uznana za rase. Jezeli cos optycznie przyciemnia, to tez bierze sie to z mutacji. Przeciez wszystkiezmiany kolorow sa optyczne - cokolwiek to ma znaczyc.
U papug faktory sa w mutacjach doninujacych o niepelnej dominacji. To tez wiem. Ale z zacytowanego fragnentu wynikalo, ze tutaj to co innego. I nie chodzilo mi o tlumaczenie jak to jest u papuzek, bo je hodowalam wiele lat. Forum Gosi o papuzkach znam od dawna, bylam nanim wiele lat temu. Tak samo jak na drugim forum o papugach.
Dlaczego piszesz, ze nie wiem, ze biale recesywne nie przyswajaja karotenow? Skad taki wniosek?
Zapytalam o faktory ciebie, bo w Twojej poscie o tym bylo. Na forum, na ktorym to bylo, jestes jako gosc wiec tam nie moglam. Ale nie podoba mi sie Twoj ton i jakies oskarzenia. Na dodatek nie wiem o co.

Sa na swiecie miejsca, w ktorych internet jest drogi i trudnodostepny. Nie wszyscy tez maja czas na forum. Po co wchodzic w takich watunkach na forum gdzie jest taka niemila atmosfera?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Justynka dnia Pią 7:41, 12 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:41, 12 Cze 2015    Temat postu:

Justynka napisał:
Nie wiem o Ci chodzi, kim niby mialabym byc?

Przemilczę to, nie chcąc wracać do spraw znanych starym użytkownikom...

Cytat:
Zapytalam o faktor przez ta Twoja wypowiedz: "Wśród hodowców przez pewien czas trwały spory czy kobalt faktycznie jest nową mutacją czy jedynie faktorem-tylko optycznie przyciemniającym upierzenie. W przeciwieństwie jednak do kanarków onyksowych, kobalt faktycznie został uznany za mutację barwną." Myslalam, ze faktor w czerwonym faktorze to jest to samo co tutaj.

Dlaczego więc nie napisałaś tego w temacie o mutacji kobaltowej? Proponuje najpierw zawsze zapoznać się z genezą powstania mutacji czy rasy nie będącej mutacją (jak lipochromowy czerwony kanarek), a później zarzucać komuś cokolwiek. Jak na razie ani razu nie udowodniłaś, że masz rację, a cały czas wdajesz się w polemikę, do której, moim skromnym zdaniem- masz za mało wiedzy. Z resztą gdyby tylko to, w formie pytania, ok- ale nie, Ty próbujesz się wykłócać i udowadniać swoje racje, nie zastanawiając się nawet nad tym co ja piszę (przestudiuj przeniesiony fragment o mutacjach papużek falistych, porównaj to, co ja piszę, choćby z blogiem niejakiej Zuzel- która bardzo przystępnie opisuje mutacje papużek). Oto link:
[link widoczny dla zalogowanych]
(Wstawie go jeszcze do tematu który powstał z wydzielonych postów, gdyż dotyczy bezpośrednio tematu). Tutaj wstawiam go specjalnie dla Ciebie, może pomoże Ci zrozumieć pewne rzeczy...

Cytat:
Teraz mysle, ze mylisz rozne rzeczy. W tym cytacie mylisz faktor z mutacja i rasa.

W tym cytacie?:
Kiara napisał:
Wśród hodowców przez pewien czas trwały spory czy kobalt faktycznie jest nową mutacją czy jedynie faktorem-tylko optycznie przyciemniającym upierzenie. W przeciwieństwie jednak do kanarków onyksowych, kobalt faktycznie został uznany za mutację barwną.

Jeżeli tak, to widzę że bardzo niedawno musiałaś się zainteresować kanarkami. Przyznaję że odmiany onyx nie znam- na tyle, żeby o niej dyskutować, gdyż jakoś nigdy mnie nie zainteresowała. Jeżeli jednak źle opisałam tę odmianę, prosiłabym Cię o cytaty (w temacie kanarków onyksowych) które obalają to, co napisałam - być może miałam "złych nauczycieli".
Co do kobalta... Historię powstania tej mutacji opisałam w wątku jej dotyczącym. Bezsprzecznie jest to mutacja, co zostało dowiedzione przez " eksperyment" z udzialem pierwszego mutanta...

Cytat:
Teraz mysle, ze mylisz rozne rzeczy. W tym cytacie mylisz faktor z mutacja i rasa.

Dlaczego uważasz, że mylę mutację z faktorem (o rasie nie wspominajác, zaraz do tego przejdę)? Mało dałam Ci przykładów gdzie występują mutacje z jednym lub dwoma faktorami?! (Dodam tylko, że w cytowanym fragmencie słowo "rasa" nie pada, po co więc dodajesz sobie coś, czego nie ma? )...

Natomiast jeśli chodzi o rasy, a także mutacje, przejdźmy do poniższego cytatu, który niejako nawiązuje do tego tutaj...

Cytat:
Mutacji nikt nie uznaje. Mutacja jest (wbrew temu co mi caly czas sugerujesz ja dobrze wiem co to jest mutacja). Nie mozna jej uznac lub nie. U kanarkow uznaje sie rasy. Nie kazda mutacja zostaje od razu uznana za rase. Jezeli cos optycznie przyciemnia, to tez bierze sie to z mutacji. Przeciez wszystkie zmiany kolorow sa optyczne - cokolwiek to ma znaczyc.

Pomyłka. Zamiast mutacji zmianę w wyglądzie może powodować szereg innych czynników, w tym także genetycznych- modyfikacja itd (nie będę męczyć oczu userów). Dlatego najpierw, poprzez krzyżowanie, ustala się, czy cecha mutacyjna jest dziedziczna (i w jaki sposób), jeżeli jest (i tym samym wiadomo, że mamy do czynienia z mutacją) wtedy mutację się utrwala- krzyżując kolejne pokolenia i doskonaląc cechę mutacyjną (drogą selekcji osobników używanych do utrwalenia mutacji). A jeżeli chodzi o jej "uznanie" (chodziło mi o legalizację)... Mutacje kanarków uznaje taka organizacja zwana C.O.M. na wniosek O.M.J. ( rady składającej się z międzynarodowych Sędziów, uprawnionych do oceny w tym wypadku- kanarków kolorowych.) Taka uznana mutacja ma swój standard opracowany przez ekspertów i zaakceptowany przez C.O.M. (na samym końcu, np wiele jeszcze już znanych nam mutacji kanarków -dajmy na to jaspis, nie jest jeszcze uznaną przez C.O .M. mutacją- ponoć poziom wystawianych ptaków jest ciągle zbyt zróżnicowany (choć ostatecznie, nie wdając się w kontakty pomiędzy O.M.J. i C.O.M., to właśnie przez wyrównany i dokładnie określony ilością punktów przyp. na ptaka (średnią), dochodzi do zatwierdzenia danej mutacji). A np jaspis byłby tutaj wspaniałym przykładem mutacji, która występuje "w wersji" jedno- i dwufaktorowej Wink .
Natomiast jeśli chodzi o rasę, czym wd Ciebie, Justynko, jest ona u kanarków? Ja określenie to stosuję w wypadku kanarków ras śpiewających i kształtnych. I może, żeby było już jasne- jak u innych zwierząt, rasa to odmiana gatunku o cechach opisanych w standardzie C.O.M. (u ptaków)- to w dużym skrócie.
Jeżeli chodzi o kanarki kolorowe, ostrożna byłabym ze stosowaniem nazwy "rasa"- istnieje wystarczająco dużo zamienników.
Nie mniej-piszesz, że się mylę, ale wiesz... Jestbtaka zasada, że zarzucając coś komuś, wypadałoby mieć dowody. Tymczasem Ty mi po prostu coś zarzucasz, sama nie mając wiedzy zbyt imponującej, co jak na razie zauważyłam. Tak więc dalej " będę niemiła" i poproszę o argumenty, popierające Twoją teorię (cytaty itd). Zwykle gdy ktoś tak mieszał na forum, bez konkretów popierających Twoją wypowiedź, dostawał ostrzeżenie. Tobie go jednak na razie nie dam, gdyż chcę zobaczyć, do czego doprowadzi ta wymiana poglądów (choć trochę głupio mi tak bez końca pisać to samo na różne sposoby...).

Cytat:
U papug faktory sa w mutacjach doninujacych o niepelnej dominacji. To tez wiem.

Ok, ale ja nic takiego nie pisałam! Czytaj proszę ze zrozumieniem, bo już któryś raz dodajesz coś od siebie do mojej wypowiedzi! Evil or Very Mad

Cytat:
Ale z zacytowanego fragnentu wynikalo, ze tutaj to co innego. I nie chodzilo mi o tlumaczenie jak to jest u papuzek, bo je hodowalam wiele lat. Forum Gosi o papuzkach znam od dawna, bylam nanim wiele lat temu. Tak samo jak na drugim forum o papugach.

Nie wiem co to "forum Gosi"... Za pewne to, które podlinkowałam (dawałam link tylko do forum.papużki). Na przyszłość proszę jednak o unikanie tego typu sformułowań, bo robi się bałagan (nie lepiej dać loinka do forum lub ostatecznie napisać jego pełną nazwę?).

Cytat:
Dlaczego piszesz, ze nie wiem, ze biale recesywne nie przyswajaja karotenow? Skad taki wniosek?

Znów poproszę o cytat! Musiałaś coś pomylić.
Napisałam, że wydaje mi się dziwne, że osoba hodująca kanarki białe recesywne (a za taką się podałaś, uznałam więc, że skoro je hodujesz a nie tylko trzymasz, powinnaś wiedzieć o defekcie związanym z tą mutacją, który polega na braku umiejętności transformacji prowitaminy A pobieranej z pokarmu w witaminę A, niezbędną organizmowi do życia. Dotyczy to kanarków lipochromowych tak samo jak tych melaninowych, które mają biały recesywny jako podstawę. Taki sam. problem mają albinosy (nie myl albisa, który wykluł się na skutek mutacji spontanicznej, z czerwonookoimi kanarkami melaninowymoi- phaeo, satynetami).
Natomiast nigdzie nie pisałam o tym, że białe rec. nie przyswajają karotenów! (Choć jeśli chodzi o upierzenie, nie ma to dla nich znaczenia, loiczą się substancje odżywcze zawarte w warzywach czy owocach czerwonych. Po prostu np na skutek karotenoidów zawartych np w papryce, ich upierzenie się nie zmieni, może źle coś zrozumiałaś.

Cytat:
Zapytalam o faktory ciebie, bo w Twojej poscie o tym bylo. Na forum, na ktorym to bylo, jestes jako gosc wiec tam nie moglam. Ale nie podoba mi sie Twoj ton i jakies oskarzenia. Na dodatek nie wiem o co.

Chodzi o Wortal? Laughing
Wiesz, mnie nie podoba się Twój ton i nie tylko mnie (już Simone zwracał uwagę, że te utarczki słowne są dla innych forumowiczów niekoniecznie przyjemne jeśli chodzi o lekturę, mnie z kolei nie podoba się Twoje mieszanie, nie wiem jaki masz w tym interes). Jednak jako że posty kierujesz do mnie, pomijając nawet fakt, że jestem tutaj Administratorem, musiałam zareagować na Twoje posty (a zareagowałabym ostrzej, gdybyś wydawała się w taką dyskusję pełną niedopowiedzeń i "pomyłek" z którymś z naszych Użytkowników).

Cytat:
Sa na swiecie miejsca, w ktorych internet jest drogi i trudnodostepny. Nie wszyscy tez maja czas na forum. Po co wchodzic w takich watunkach na forum gdzie jest taka niemila atmosfera?

Atmosferę naszych dyskusji sama sobie zawdzięczasz. Nikt Cię nie zmusza, żebyś wchodziła na to forum, ale mam dziwne przeświadczenie, że tak jak niektórzy lubią robić (jest na takie postępowanie dość dosadne określenie), po prostu narobiłaś bałaganu i "dyplomatycznie" próbujesz się ulotnić. Niemcy to nie jest południowa Afryka, więc proszę Cię, bez takich argumentów Rolling Eyes , bo to nawet śmieszne nie jest. Jeżeli jesteś z Wortala, to tam nawet Moderatora mieszka w Niemczech, co nie przeszkadza jej w korzystaniu z polskich for czy FB (tfu, FB jest przecież międzynarodowy).

Uff, to się rozpisałam... Wątek ten zostanie na pewno przeniesiony do działu "Genetyka"- o ile rzecz jasna wynik nie z tego coś innego niż do tej pory...[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Pisklę



Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 21:57, 12 Cze 2015    Temat postu:

Nie mam juz czasu na dyskusje. Brakuje Ci nawet podstawowej wiedzy z genetyki. Piszesz duzo, ale zle. Nie bede nic udowadniac, bo nie widze takiej potrzeby. Jak bedziesz zainteresowana wiedza, to poczytasz i sama dojdziesz do tego co jest prawda. Mnie jest obojetne czy bedziesz wiedziala dobrze czy zle. Ja wiem swoje.
Wiem juz tez o co Ci chodzilo z tymi podejrzeniami. Fakt, to Joanna mnie wyslala tutaj. Zapytalam ja o ten faktor, bo ona nawet publikowala artykuly o genetyce. Napisala, ze nie wie i zebym Ciebie zapytala skoro Ty tak pisalas. Zapytalam. Spokojnie, bez awantur. Nie odpowiedzialas. Bo owszem duzo piszesz, ale sama tak naprawde tego wszystkiego nie rozumiesz. Z bialymi recesywnymi tez piszesz zle. Zagadnienie bialych kanarkow mam dokladnie przerobione.
Kto Ci powiedzial, ze jade do Niemiec? I po co mialabym tu pisac? Przyszlam tutaj dowiedziec sie co to faktor. Nie dowiedzialam sie. W koncu Joanna mi powiedziala o co chyba chodzi. Powiedziala tez o waszym spieciu. Szkoda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Justynka dnia Pią 22:02, 12 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 3:29, 13 Cze 2015    Temat postu:

Ta dyskusja i danie się podpuścić przez w/w Joannę to naprawdę dla mnie już szczyt... sama nie wiem czego. Szczerze mówiąc kobieta ma niezłe mniemanie o sobie, myśląc, że moje myśli krążą dookoła niej bezustanku... Laughing
Swoją drogą, jak ktoś, kto ponoć wykłada n.t. barwników i kolorów ptaków, nie wie co to jest faktor... No cóż...

Jeżeli szukasz definicji genetycznej faktora, to faktycznie, nie podałam Ci jej, gdyż nie jestem encyklopedią i zwyczajnie nawet nie znam tej definicji (spróbuj wygugluwować). Ale podałam Ci tyle przykładów- amadyny wspaniałe, papużki faliste, i co tam jeszcze, że sama powinnaś zrozumieć, czym jest faktor (jeżeli znasz genetykę od strony praktycznej).
Ja nie będę tworzyć definicji, bo naukowcem nie jestem. Zrozum po prostu, że są mutacje, które mogą być jedno lub dwufaktorowa, opisywałam Ci na przykładzie amadyn czy falistych jak działają dwa faktory, jak jeden faktor.
Jeżeli dalej nie rozumiesz, to może zacznij od podstaw, ale z innym nauczycielem, bo tylko mieszasz.

To już nawet nie jest dyskusja, Ty jesteś po prostu bezczelna. Nie oceniaj mojej wiedzy, lepiej spójrz na swoją niewiedzę. Exclamation

Masz ode mnie ostrzeżenie. Nie rozumiem też, co robisz na tym forum, przyszłaś namieszać? Bo tylko to robisz... Jeżeli nie zmienisz swojego sposobu pisania (napiszę wprost-nic na forum nie wnosisz, a tylko się dopieprzasz, mówiąc dosadnie) nie będzie drugiego ostrzeżenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Sob 3:47, 13 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Pisklę



Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 16:57, 13 Cze 2015    Temat postu:

Nikt mnie nie podpuscil. Zapytalam, bo chcialam cos sie dowiedziec. Uwazasz, ze to ja mieszam i nic nie wiem. OK. Niech Ci bedzie, ze ja myle i mieszam. Mnie wszystko jedno. Twoja wiedza i niewiedza to nie moj problem. Tylko Twoj i tych co to czytaja.
Nie strasz mnie ostrzezeniami, bo w nocy wyjezdzam i jak wroce to najwyzej poszukam innego forum.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Justynka dnia Sob 17:00, 13 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiara
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:21, 13 Cze 2015    Temat postu:

Zamykam ten... temat, szkoda nerwów (gdyby mnie to denerwowało. za to nie lubię syfu na forum).

Słuchaj, jeżeli ponoć wiesz czym jest mutacja, to po podaniu licznych przykładów już dawno załapałabyś, o co chodzi z faktorami. Niestety, nie wiem czy zapisuje się je tak samo jak kopie genu, ale chyba możnaby je do nich porównać w jakoimś konkretnym przykładzie.

Dziwne bardzo że Twoja znajoma wysłała Cię do mnie, gdyż nie jest żadną takje!nicą że się nie lubimy... Ale chyba wiem lepiej niż myślisz o co tutaj chodzi. Najlepiej zapytaj panią pseudo ekspert od barwników o definicję faktora. Wykładając przecież musi takie rzeczy wiedzieć... Wink

Martw się o niewiedzę swojej znajomej, a także o swoją, bo to Ty wszystko pomieszałaś w wydzielonym przykładzie z papużkami falistymi, który-gdybyś choć trochę myślała, dawno byś załapała.

Zastanawia mnie tylko, czy za nickiem Justynka nie kryje się sama "pani" Joanna K., która po prostu z nudów (czy może innych przesłanek?) postanowiła się pozbawić w Justynkę, która wszystko miesza... Jeżeli tak jest, to naprawdę żal mi ludzi którzy tak pielęgnują w sobie urazę. Ale to już nie mój problem Wink .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Sob 17:31, 13 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.prostodzioby.fora.pl Strona Główna -> Rasy kanarków / Kolorowe / Lipochromowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin